Jesteś z innego świata
Blog: Jaskółka

Nikt nie wie skąd przyszłaś. Jesteś z innego świata (BJ7)

Jesteś z innego świata, z innej galaktyki, więc patrz na ludzi i ich drobne pogonie za czymkolwiek spokojnie swoimi cudownymi oczami. W opowieści o „Małym księciu” Antoine’a de Saint Exuperiego kot szepce: „oswój mnie, a będę ci służył całe życie”. Musisz oswoić swoje myśli, są niespokojne, bo nie należysz do tłumu, nie jesteś jego częścią i nie chcesz być. Nie możesz. Rozumiem Cię, najmilsze moje Istnienie, bo też przyszedłem z innej galaktyki. Z Twojej. Byłem we wszystkich epokach, widziałem wszystko, wiele już rozumiem. Ciebie widzę przy sobie na zawsze.

Jesteś nie z tego świata
Nie należysz do tłumu, bo jesteś z innego świata, z innej galaktyki…

Kochanie drogie, najmilsze i świetliste!

W rozmowie telefonicznej spytałaś: po co żyć? Ile lub co warte jest życie?  Nie mierz swojego życia miarą zwykłych ludzi, co to boją się utracić swój stan posiadania, wszystkie swoje awanse społeczne, całą tę opiumiczną sytuację dającą im iluzoryczną świadomość, że istnieją, że są ważni, potrzebni, niezastąpieni. Nawet, jeśli ci biedacy sądzą, że mają wszystko, to nie mają niczego.

Twoje życie jest ważne, bo jesteś. Urocza, niezwyczajna i niezastąpiona. Co z tego, że świat rodzi miliony istnień jeśli ty jesteś jedyna?

Jesteś z innego świata
To z pewnością były te buciki…

Umoczyłaś swe buciki w błocie i to cię drażni. Ludzie, na których patrzysz, są tuzinkowi. Twoje zmęczenie wydobywa Cię co dzień z ciepłej kołyski snu i wchodzisz w tłum, który budzi Twoją odrazę. Ale przecież czujesz, że nie jesteś cząstką tego świata. Piękno jest dziełem sztuki. Ty jesteś dziełem sztuki, a sztuka jest bezcenna. Twoje piękno musi żyć, istnieć. Niech kaprysi, niech się gniewa, droczy, chmurzy, ale jest takie wspaniałe.

Jeden gest Twoich małych dłoni, jeden ciepły blask Twoich oczu sprawia, że świat zapala się pożarem radości. Szary dzień nie jest Twoim dniem, jeśli wybierzesz własny świat. I nie jesteś skazana na szarych ludzi, jeśli ich nie chcesz akceptować. Powiedz sobie: zapuszczam zasłony, widzę tylko mój świat.

Jesteś z innego świata
Zapuszczam zasłony, widzę tylko mój świat…

Z pewnością świat jest źle urządzony. Podziału dóbr dokonują obłąkańcy i istoty człekokształtne, ludziom podobne.

Widzę piękny blask Twoich oczu wielkich, słyszę Twój śmiech radości, czuję zapach Twoich włosów, ciepło ramion. Widzę pełny blask urody Zielonookiej Najpiękniejszej. Nie wolno Ci nawet pomyśleć, że nie warto żyć, że życie jest nic niewarte.

Problem, czy warto, jest poza Tobą. Nie dotyczy Ciebie.

Nikt nie wie, skąd przyszłaś

A poza tym, Ivo, weź proszę pod uwagę, że bez Ciebie nie napisałbym już tego, co jeszcze chcę napisać. Kocham Cię, drogie Kochanie. I wiesz co? Ostatnio kocham też Twoje włosy. Jeśli Twój kobiecy kaprys chce je zmienić, to jeszcze nie teraz, proszę. Ostatnio wyglądałaś w tej fryzurze, jak śliczna, liryczna, urocza i wesoła madonna. Widzisz teraz, jak jestem skazany na Ciebie? Od tego wyroku nie ma odwołania.

Jesteś z innego świata
Wiosną, wierzba iwa najwcześniej zakwita

I jeszcze coś. Iva (Iwa), to imię pochodzi od Iwony. Kiedyś, kiedy ten świat był jeszcze „starożytny”, żyłaś w nim, jako jedno z wielkich bóstw panteonu Europy, nazywano Cię Ewoną, Eponą, byłaś najważniejszą boginią opiekującą się naturą, odradzającym się wiecznie światem. I czasami miałaś ochotę zamieszkiwać w młodych wierzbach (stąd – iwy).

A było to już przed paroma tysiącami lat. Byłaś tak ważna i czczona, jak Izyda w Egipcie, jak Diana w Rzymie, jak Afrodyta w świecie greckim, ale nikt naprawdę nie wiedział, skąd przyszłaś. Tylko jeden mężczyzna to wie. Teraz, w tej epoce. Byłaś starsza od wszystkich bogiń i jesteś z nich wszystkich najmłodsza. Wiecznie młoda.

Do widzenia, moja najmilsza, CK 24 kwietnia

Achatoja, 05.06.2018

Ilustracje

Wierzba iwa – źródło: Wikimedia Commons

Zob. wszystkie Wpisy w kategorii: Blog: Jaskółka

Kilka słów o autorze.