• Świetlista otoczka
    Blog: Jaskółka

    Świetlista otoczka. Znów sam (BJ18)

    Obrazek: Świetlista otoczka słonecznika Biesy Gdy nadejdą biesy i czarty, dzień z nimi nic nie warty, nic warte miesiące, lata – tam do kata! I wszystko jest beznadziejne, puste i niewymierne. Tańczą biesy szalone i czarty rozbawione, hulają do skonania, do duszy omotania, złudy dadzą pół ćwierci ci kumotrowie śmierci. Jeszcze chwila, a zginiesz, już im się nie wywiniesz! ************************************************           Wtem ty do drzwi zapukałaś,                   jasno się roześmiałaś,                           i znów jestem spokojny,                                   bo los łaskaw mi, hojny:                                           tylko się rozpromieniłaś –                                                   i biesy przepędziłaś. Świetlista otoczka. Znów sam Trochę spaceruję, trochę rozmyślam. Najwięcej o tym, jak bardzo jestem samotny przez…

    Możliwość komentowania Świetlista otoczka. Znów sam (BJ18) została wyłączona
  • Dzisiaj kocham cię mocniej
    Blog: Jaskółka

    Dzisiaj kocham cię mocniej, niż wczoraj… (BJ17)

    Dzisiaj kocham cię mocniej… Miłe moje Kochanie, Iwo, Przesyłam Ci kilka wierszy. Przepraszam, że niektóre nie są dobre dla Twoich wspaniałych oczu… Co robiłaś wczoraj? Nic o Tobie znów nie wiem. Wciąż boję się o Ciebie, nie umiem tego wytłumaczyć. Na Boga, Iwa, uważaj na siebie. Dzisiaj kocham Cię mocniej, niż wczoraj… Pomyśl, Kochanie, co się ze mną dzieje od sześciu miesięcy, jeśli ten płomień wciąż rośnie. Ale nie o tym, tylko nie o tym, bo mówić o tym coraz trudniej. Tylko ten lęk o Ciebie. I czasem jakiś dziwny sen. Uważaj na każdy swój krok, dziewczyno. Tak długie lata czekałem na Twoje pojawienie się, że gdyby miało ci się…

    Możliwość komentowania Dzisiaj kocham cię mocniej, niż wczoraj… (BJ17) została wyłączona
  • Twoje zwątpienia
    Blog: Jaskółka

    Twoje zwątpienia (BJ16)

    Twoje zwątpienia. Niepokoi mnie twój nastrój. Dzień dobry, Jaskółeczko! Jaki masz dzisiaj humor i jak się miewa Twój „charakterek”? Czy jest nachmurzony, jak jesienny poranek? Zaniepokoił mnie Twój poniedziałkowy nastrój, ten pogrzebowy Asnyk i Twoje słowa: „nic mi się nie udaje, znowu znalazłam się w ciemnym zaułku, znowu żadnej jasnej myśli”. Dziewczyno najmilsza, zlituj się nad samą sobą. Równie dobrze mogłaby płakać nad swoim odbiciem Afrodyta. A przyszłość? A to, czego byś chciała? Jeśli pewne fragmenty życia wydają Ci się zbyt dalekie teraz, to i tak musisz wyjść ze swoich ciemnych tuneli ku światłu. Jesteś słoneczna i ciemność jest Twoją antytezą. Czujesz zło posiadania świadomości? Ja też to czuję, czasami…

  • Temat na kolejną książkę
    Blog: Jaskółka

    Temat na kolejną książkę (BJ15)

    Temat na kolejną książkę, może o miłości? Czyż nie zostało powiedziane w tej materii już wszystko? A może wszystko zostanie opowiedziane dopiero wtedy, gdy się skończy świat? Czy można dorzucić jeszcze coś nowego, czego świat jeszcze nie zna? Muszę ją zagadnąć… Ciekawe, co powie ta, która tak zgrabnie ucieka od tematu kochania – Jaskółka. O! Akurat znalazłem temat na kolejną książkę. To będzie prawdziwa gratka. Opłacało się szukać. Ciekawe, co na to powie moja (jaka moja, jaka moja!) Jaskółka? Ale przynajmniej ją zaskoczę. Nowy temat, jakże odmienny od wcześniejszych… Lubi o tym słuchać, nawet wypytuje i podpowiada… Ma wyczucie i chyba talent, ale na razie nie chce pokazać mi swoich…

    Możliwość komentowania Temat na kolejną książkę (BJ15) została wyłączona
  • Trzy panny: nadzieja, radość i miłość
    Blog: Jaskółka

    Trzy panny: nadzieja, radość i miłość (BJ14)

    Trzy panny: nadzieja, radość i miłość. Triada. Tak często pojawia się w filozofii, religii, literaturze, sztuce. W religii są to trzy cnoty: wiara, nadzieja i miłość. Są także trzy święte czczone w kościele prawosławnym, ale też i w katolickim wyznaniu. Wiara, Nadzieja i Miłość, to trzy rzymskie córki świętej Zofii. Na początku naszej ery, za przywiązanie do religii chrześcijańskiej, zostały w bestialski sposób zamordowane przez pogan. W greckiej filozofii, jakże istotna triada wartości u Platona (ale nie tylko): Prawda, Piękno i Dobro. Ta klasyczna triada wyznacza sposób istnienia człowieka, określa sens jego życia i powinności. Prawda (ogólnie mówiąc), to zgodność myśli, poglądów z rzeczywistością. Piękno określa doskonałą organizację i harmonię…

    Możliwość komentowania Trzy panny: nadzieja, radość i miłość (BJ14) została wyłączona
  • Upadek i wzniosłość
    Blog: Jaskółka

    Upadek i wzniosłość. Przekroczenie smugi cienia (BJ13)

    Drogie Kochanie, Jaskółeczko… Gdybym Cię zapytał, co to jest upadek i wzniosłość jednocześnie, może byłabyś zdziwiona. Albo nie, jesteś zbyt mądra, aby tego nie pojąć. Od dawna nie byłem w takim nastroju (od dawna, to znaczy, odkąd się znamy). Wszystkie Twoje obrazy, gesty, słowa, uśmiechy, milczenia, osaczyły mnie, zniewoliły. Wiesz, chwilami ze zdumieniem obserwuję sam siebie i zadaję sobie samemu pytanie: czy teraz wiesz, na jakim świecie żyjesz i po co. Nigdy nie doświadczyłem tego strasznego stanu, w którym mężczyzna uświadamia sobie miłość, uczucia posyłane gdzieś w milczenie… Przyjaźnie, znajomości coś znaczyły, lecz to – nie było „t o”. Po prostu jesteś, a ja po prostu muszę Cię kochać.  Jestem…

    Możliwość komentowania Upadek i wzniosłość. Przekroczenie smugi cienia (BJ13) została wyłączona
  • Dlaczego wszyscy chcą kochać
    Blog: Jaskółka

    Dlaczego wszyscy chcą kochać? (BJ11)

    Kochanie miłe! Dlaczego wszyscy chcą kochać? Kiedyś, bardzo dawno temu, w przeszłości, której już nikt nie pamięta i o której nic wiedzieć nie można, Pan Bóg nazywał rzeczy – i one się stawały. Inne wcielenia Boże także to czyniły, gdzie się dało. Nikt też nie wie, kiedy ludzie zaczęli nadawać sobie imiona. Ale byli też tacy, którzy tworzyli własne odmienne wizje powstania świata. Według rachunków pewnego irlandzkiego biskupa świat stworzony został 4004 lata przed naszą erą, 26 października, o godzinie 9 rano i rzekomo padał wtedy deszcz. Mniej więcej wkrótce potem nazwani zostali pierwsi ludzie, ale to tylko bajeczna mitologia. A kiedy ktoś wypowiedział po raz pierwszy słowo „Iva”, „Iwa”?…

  • Byłaś piękna jak wiosna
    Blog: Jaskółka

    Byłaś piękna jak wiosna (BJ8)

    Kochana Ivo Drzewa były w łagodnej, wiosennej szacie. Byłaś piękna jak wiosna. Gdybym nie wiedział tego, co już mi powiedziałaś, zapytałbym, czy chcesz być ze mną. Nie śmiej się, Iva, Twój wierny przyjaciel kocha Cię, cokolwiek postanowisz. I podziwia Twój czar. Powiedziałaś niedawno żartobliwie, że chcesz być dla mnie dobra, abym Cię nie przedstawił źle w książce. Jesteś Kochanie, dobra, nawet gdy o tym nie wiesz. A jeśli już idzie o sylwetkę bohaterki (w tej książce, która tak Cię interesuje), to rysuje się dobrze, pozytywnie, choć oczywiście w takiej powieści nie może to być portret w pełni psychologiczny. Prawa gatunku powieściowego zmuszają do różnych ograniczeń. Iks Igrek Zeta ostatecznie skreśliłem…

  • Zastanawiam się, co się stało
    Blog: Jaskółka

    Zastanawiam się, co się stało (BJ4)

    Zastanawiam się, co się stało. Nasze rozmowy były dotychczas przyjazne, dobre i ciepłe. Nigdy Cię niczym nie uraziłem, nie dlatego, że się „staram”, ale dlatego, że tak czuję. Nasza przedostatnia rozmowa też była bliska i serdeczna. Co się zatem wydarzyło, że w sobotę byłaś tak doskonale oficjalna, obojętna i chłodna? Nagle? Takiego tonu nigdy między nami nie było, Kochanie. Zastanawiam się, co się stało Kochana Ivo Powiedziałaś: „nie lubię, kiedy się ze mnie śmiejesz!” Kochanie moje, nigdy nikogo nie traktowałem poważniej i uważniej niż Ciebie.  Dla mężczyzny pewne słowa oznaczają słabość, więc nie powiem Ci dokładnie, co czułem. Byłem zasmucony Twoim chłodem, choć tego nie okazałem. Czułem się tym gorzej, że pracowałem…

  • Opowieść o niezwykłym, szaleńczym uczuciu
    Blog: Jaskółka

    Opowieść o niezwykłym, szaleńczym uczuciu (BJ1)

    Opowieść o niezwykłym, szaleńczym uczuciu. Blog: Jaskółka,  czyli historia pewnej znajomości… Znajomości nietypowej, choć nierzadko spotykanej. Jest to opowieść o niezwykłym, szaleńczym uczuciu dojrzałego mężczyzny do młodej dziewczyny. On ma swoje życie, przyjaciół, dużo pracy. I chociaż jego praca ma twórczy charakter, to wkradła się już pewna rutyna, a może nawet nuda? Wszystko ułożone, przewidywalne; stabilizacja i spokój… Zdaje się, jest w miarę zadowolony, może nawet spełniony zawodowo? Nie szuka na zewnątrz wrażeń, jego twórcze poszukiwania, odkrywanie, analizy dają mu dostateczną dawkę emocji… Wszystko wokoło niego zdaje się mówić: już nic niezwykłego nie wydarzy się w twoim życiu, nic nie zburzy twojego spokoju, nic nie zamąci w głowie, wszystkie twoje…