• Moje studia, moje wybory
    Blog: 9 lipca

    Moje studia, moje wybory. Paryżanka. 9 Lipca (6)

    Moje studia, moje wybory. Paryżanka → 9 Lipca (6)  ∼ 6 ∼ On: Moje studia, moje wybory Przyczyny decyzji o podjęciu tego kierunku (już jako trzeciego) były dość dziwne. Wiedziałem o cichych marzeniach ojca, który nie raz mówił: – Bardzo bym się cieszył, gdybyście nawet wszyscy troje – moje dzieci – wybrali studia związane z architekturą. Ale nie było dla nikogo tajemnicą, że najbardziej liczył na mnie, „swojego klona” – moje podobieństwo do taty było niezwykłe, stąd takie określenie. Mój starszy brat – Marcel Marcel zapowiadał się dobrze. Po medycynie zaczął specjalizację chirurgiczną, był zatrudniony w najlepszej klinice i u słynnego profesora Króla zamierzał robić doktorat. Poza tym miał ambicje…

    Możliwość komentowania Moje studia, moje wybory. Paryżanka. 9 Lipca (6) została wyłączona
  • Czy to jest romans?
    Epizody

    Czy to jest romans? Czy tylko epizod?

    Czy to jest romans? Czy tylko epizod? Wtedy myślałam, że to wielkie wydarzenie, jeśli nie romans, to już na pewno flirt, zdarzenie tak wielkie, że on przeżywa je tak samo mocno jak ja. Może mężczyźni naprawdę są inni? Jak utrzymać równowagę uczuć między dwojgiem ludzi? W akademiku Widok z okna w akademiku rozciąga się na nieduży, ale piękny park. Październik! A wcale nie widać nadchodzącej jesieni. Promienie słoneczne jeszcze przygrzewają, drzewa stoją w bezruchu, jakby na coś czekały. Korony drzew we wszystkich kolorach – złotym, brązowym, czerwonym… Szkoda, że za bardzo nie mamy teraz czasu na spacery. – Lubię ciepłe dni i wcale nie tęsknię za zimą. Nie trzeba tak…

  • Czas płynie
    Dygresje

    Czas płynie, a człowiek wraz z nim. Przemijanie w obrazkach

    Czas płynie, a człowiek wraz z nim. Przemijanie…  przedstawia różne etapy życia kobiety i mężczyzny w obrazkach z komentarzem, począwszy od przedszkola, aż do śmierci. Czyli o przemijaniu z przymrużeniem oka Przemijanie… jest jak rzeka. Nic już nie jest takie, jak było. I nie będzie. Nadchodzi wciąż inne, nowe, nieznane…   Beztroski czar dziecięcych lat – A jak już pójdę do przedszkola, to będę mogła robić co chcę?         – Mamo! Tato! Kiedy będę mógł wreszcie być samodzielny? Powiem jasno: chcę do przedszkola!         – Lubię szkołę, trochę, tylko chłopcy pociągają mnie za  warkocze. Pani powiedziała, że w szkole pracujemy na swoją przyszłość, ale nie wiem co…