-
Dzisiaj kocham cię mocniej niż wczoraj… (BJ17)
Dzisiaj kocham cię mocniej… Miłe moje Kochanie, Iwo, Przesyłam Ci kilka wierszy. Przepraszam, że niektóre nie są dobre dla Twoich wspaniałych oczu… Co robiłaś wczoraj? Nic o Tobie znów nie wiem. Wciąż boję się o Ciebie, nie umiem tego wytłumaczyć. Na Boga, Iwa, uważaj na siebie. Dzisiaj kocham Cię mocniej niż wczoraj… Pomyśl, Kochanie, co się ze mną dzieje od sześciu miesięcy, jeśli ten płomień wciąż rośnie. Ale nie o tym, tylko nie o tym, bo mówić o tym coraz trudniej. Tylko ten lęk o Ciebie. I czasem jakiś dziwny sen. Uważaj na każdy swój krok, dziewczyno. Tak długie lata czekałem na Twoje pojawienie się, że gdyby miało ci się…
-
Dziewczyny i alkohol, czyli dorosłe życie mężczyzny. 9 Lipca (5)
Dziewczyny i alkohol, czyli dorosłe życie mężczyzny. 9 Lipca (5) ∼ 5 ∼ Dziewczyny i alkohol, czyli dorosłe życie mężczyzny Później ciągle do tego wracali, ale często, podśmiewając się, pytali: – A te oczy to jakie? Łączki? Cha, cha, cha… – Nie no, melony były lepsze! – Mnie tam najbardziej podobały się te czarowne biodra! – wołał ktoś. – Nie, biodra były ponętne, a czarowne to…, chyba pieśni…, śpiew! Przekomarzali się, próbowali powtarzać, dopytywali o inne szczegóły… Mój brat natomiast dociekał: – Mały, a dopowiedz coś o tej rozkoszy, czy ty już coś o tym wiesz? Bo twój kolega to chyba tak? – Badawczo patrzył to na mnie, to na…
-
Bądź pozdrowiona Matko z Lichenia
Obrazek: Bazylika Licheńska Bądź pozdrowiona Matko z Lichenia.Oczywiście chodzi o wizerunek Przenajświętszej Marii Panny w Licheńskiej Bazylice. Sama Bazylika robi niesamowite wrażenie. Wielka imponująca kopuła Bazyliki, już z daleka widoczna, lśni pośród pól i wiejskich domów, drzew i kwiatów. Skromna okolica zdaje się mówić, że nie należy oczekiwać tak wspaniałej budowli, która ku zaskoczeniu ukazuje się naszym oczom. Sanktuarium Licheńskie Dawniejsze Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej Bolesnej Królowej Polski, to bardzo ładny strzelisty kościół pod wezwaniem św. Doroty, do którego wiodą długie schody, a Cudowny Obraz jest już widoczny (a raczej był) od samego wejścia. Wokół i w środku tłumy rozmodlonych pielgrzymów. Cudowny Obraz zdaje się został przeniesiony do Bazyliki, nowego…
-
W serialowej sieci. Czarna czy ruda? I gdzie jest Ania?
W serialowej sieci. Druga część filmu Stulecie Winnych Mąż woła żonę: − Zobacz! Ta Ania stała się pijaczką, a taka była porządna, skromna, nawet nieśmiała trochę… − Co ty?! Przecież to nie jest Ania… − Jak nie? Przecież widzę, zapamiętałem ją, bo spodobała mi się. − Ale Ania to jest ta starsza, chyba jej matka? Chociaż nie, nie, to jest jej ciotka. − Jaka matka, jaka ciotka, co ty pleciesz? Przecież widzę, że to ta. − Ale ta ma na imię Kasia. I w zasadzie, to nigdy nie była skromna i nieśmiała. Pamiętasz, jak chodziła po korytarzach w tej szkole, no wiesz, gdy zdawała na aktorstwo? − No tak, bo…
-
Blond warkoczyk. Moja smutna rodzina. 9 Lipca (4)
Blond warkoczyk. 9 Lipca (4) ∼ 4 ∼ Blond warkoczyk Miałem chyba 15 lat. Mój brat – 19. Były akurat wakacje. Marcel ze swoimi kolegami, głównie już teraz ze studiów medycznych, wyjeżdżał niekiedy na biwak w jakieś urzekające i odludne miejsce pod namioty i – jak się chełpił – prowadzili tam męskie rozmowy. Nie chciał mnie zabierać, mówił, że będę się pętał. A mnie się wydawało, że oni „chodzili na dziewczyny” i to dlatego nie chciał mnie zabierać na te swoje tajemnicze wyjazdy. Ale tego lata mój brat okazał się łaskawy (pod wpływem sugestii ojca) i zaproponował mi oraz Natowi wyjazd, bo jacyś jego koledzy nie mogli i były wolne…
-
Czeremchy. Na uczelni. 9 Lipca (3)
Czeremchy. Na uczelni. → 9 lipca (3) ∼ 3 ∼ Na uczelni. 9 Lipca Co ja tu jeszcze robię w taki upalny dzień? Już nawet woda mineralna mi się skończyła. Wszystko pozałatwiałem. Mogę spokojnie wyruszyć na wakacje. Jakoś bez entuzjazmu ta Francja. – To co? Wakacje – rzucił od progu kierownik naszego zakładu, prof. Leśniak – jednak nie widzę radości u ciebie. – Gorąco trochę… – Ale jedziesz do jeszcze cieplejszego kraju? I chyba na południe? – szef, chociaż wiedział, to dopytywał z wesołą miną. – Ale tam będę mógł siedzieć w klimatyzowanych pomieszczeniach – odparłem. – No nie mówi mi, że będziesz siedział wyłącznie w hotelu, czy jakimś innym… – …
-
W starym i nowym miejscu. 9 Lipca (2)
W starym i nowym miejscu. 9 Lipca, On i Ona (2) *** 2 *** ON. W starym miejscu Właściwie powinienem być zadowolony. Mimo upalnych dni, nawet sprawozdanie z grantu udało mi się sfinalizować, to znaczy moją część i, oczywiście, mojego szefa. Opracowywałem to w domu rodzinnym, w rezydencji – jak mówiliśmy, a nie w moim mieszkaniu. Przed południem siedziałem w ogrodzie lub na werandzie, popijałem chłodne soczki i wodę, a w południe chowałem się do pomieszczeń klimatyzowanych. Rodzinka była zadowolona, że przeniosłem się na te kilka dni; to już chyba tydzień, jak tu jestem? W Instytucie, na szczęście, nie włączyli mnie do egzaminów wstępnych z powodu konieczności opracowania wyników grantu.…
-
9 Lipca. On i Ona. Czyli dwa światy (1)
„9 Lipca” jest datą. Jakże ważną datą w życiu dwojga ludzi. Wszyscy znają różnice między Nim a Nią, ale to są łatwo dostrzegalne różnice. Jednak bywają też odmienności bardziej ukryte lub te, o które sprzeczają się badacze rodzaju ludzkiego. Czy usposobienie, postawa i ogólnie – mentalność kobiety i mężczyzny zasadniczo są odmienne czy też nie? Ponadto, czy mózg ma płeć? Czy mózg kobiety można scharakteryzować jako inny niż mózg mężczyzny? I ewentualnie na czym ta inność polega? Największa zgodność panuje w kwestii siły i wydolności fizycznej obu płci. Ale i tu te parametry mogą być zamazane, jeśli porówna się dużą kobietę i drobnego mężczyznę. A co do uczuć, wrażliwości, moralności…
-
Twoje zwątpienia (BJ16)
Twoje zwątpienia. Niepokoi mnie twój nastrój. Dzień dobry, Jaskółeczko! Jaki masz dzisiaj humor i jak się miewa Twój „charakterek”? Czy jest nachmurzony, jak jesienny poranek? Zaniepokoił mnie Twój poniedziałkowy nastrój, ten pogrzebowy Asnyk i Twoje słowa: „nic mi się nie udaje, znowu znalazłam się w ciemnym zaułku, znowu żadnej jasnej myśli”. Dziewczyno najmilsza, zlituj się nad samą sobą. Równie dobrze mogłaby płakać nad swoim odbiciem Afrodyta. A przyszłość? A to, czego byś chciała? Jeśli pewne fragmenty życia wydają Ci się zbyt dalekie teraz, to i tak musisz wyjść ze swoich ciemnych tuneli ku światłu. Jesteś słoneczna i ciemność jest Twoją antytezą. Czujesz zło posiadania świadomości? Ja też to czuję, czasami…
-
Temat na kolejną książkę (BJ15)
Temat na kolejną książkę, może o miłości? Czyż nie zostało powiedziane w tej materii już wszystko? A może wszystko zostanie opowiedziane dopiero wtedy, gdy się skończy świat? Czy można dorzucić jeszcze coś nowego, czego świat jeszcze nie zna? Muszę ją zagadnąć… Ciekawe, co powie ta, która tak zgrabnie ucieka od tematu kochania – Jaskółka. O! Akurat znalazłem temat na kolejną książkę. To będzie prawdziwa gratka. Opłacało się szukać. Ciekawe, co na to powie moja (jaka moja, jaka moja!) Jaskółka? Ale przynajmniej ją zaskoczę. Nowy temat, jakże odmienny od wcześniejszych… Lubi o tym słuchać, nawet wypytuje i podpowiada… Ma wyczucie i chyba talent, ale na razie nie chce pokazać mi swoich…