Rozważania religijne
Moje Rozważania religijne zaczęłam od czytania książki "On i ja", autorstwa Gabrieli Bossis, świeckiej zakonnicy z Francji, żyjącej mniej więcej w latach międzywojennych – zmarła niedługo po II wojnie światowej. Gabriela była bardzo związana z Kościołem, wykonywała dla swojej parafii i nie tylko rozmaite posługi. Organizowała, sama przygotowywała (i zdaje się też pisała) przedstawienia teatralne na potrzeby różnych uroczystości kościelnych. Osobiście też brała w nich udział jako aktorka. Zresztą bardzo chciała być aktorką i nawet prosiła o to Pana Jezusa, ale On się nie zgodził. Być może pojawi się Wpis na ten temat. Zdaje się około 1937 roku – jak twierdzi – usłyszała po raz pierwszy "głos" Jezusa i od tego czasu zaczęła spisywać treści jej przekazane i "rozmowy" z Jezusem. Była już wtedy dojrzałą osobą, a całe życie poświęciła na sprawy duchowe, na służenie Kościołowi i propagowanie religii. Notatki z tych mistycznych "spotkań" z Jezusem spisywała, a następnie je opublikowała. Najpierw w małej książeczce, a później w trzytomowym zbiorze. Zaczęłam losowo wybierać ponumerowane notatki – nazywam je przesłaniami – z nastawieniem, czy mogłyby to być również jakieś wskazówki dla mnie i po prostu prawda uniwersalna? Zaczęłam w dużym optymizmem, ale z przykrością muszę stwierdzić, że w miarę poznawania kolejnych przesłań, mój optymizm gasł. Zresztą od początku pojawiały się krytyczne myśli, ale nieustannie zakładałam prawdziwość notatek Gabrieli. Chodzi o "słowa wypowiedziane" przez Pana Jezusa. Boję się, że nie wystarczy mi cierpliwości i wiary, żeby przesłania te zaakceptować jako rzeczywiście wypowiedzi Jezusa. Nieustannie zastanawiam się: czy Jezus mógłby coś takiego powiedzieć? Chociaż bywa rozmaicie. Zobaczymy... Zob. pierwszy Wpis, gdzie zamieszczam jeszcze inne informacje wprowadzające: Dusza zapala się od duszy
Inne pomysły
Mam również inne pomysły na Wpisy do tej kategorii. Na razie jest jedna. Jeden Wpis dotyczy rozważań ogólnych, nie związanych z notatkami Gabrieli Bossis.-
Czy można oddać swoje cierpienie? (GB13)
Czy można oddać swoje cierpienie? (GB13) Kolejne przesłanie z Dziennika Gabrieli Bossis, świeckiej osoby, Francuzki, z książki „On i ja”. Zob. pierwsze: Dusza zapala się od duszy Przesłanie 144, s. 38 w małej książeczce lub 181, s. 64, t. I. „Teraz, gdy ofiarowałaś Mi swoje cierpienie, rozważaj Moje”. Przesłanie jest, tzn. może być – w miarę i w pewnym sensie – raczej pozytywne, czyli dające jakąś nadzieję. Ale niekoniecznie. Wygląda to tak, jakby Jezus przyjął, tj. usłyszał prośbę, kogoś cierpiącego, ale jak z nią postąpi, tego nie wiadomo. Chociaż najważniejsze, żeby w to wierzyć, że Jezus usłyszał skargę cierpiącego. A przecież chce pomagać wszystkim, nawet grzesznikom, więc – pomyślałam żartobliwie – że…
-
Ciernie dnia powszedniego (GB12)
Ciernie dnia powszedniego (GB12) Kolejne przesłanie z Dziennika Gabrieli Bossis, świeckiej osoby, Francuzki, z książki „On i ja”. Zob. pierwsze: Dusza zapala się od duszy Przesłanie 345, s. 92 w małej książeczce oraz 346, s. 318, t. 2, w trzytomowym wydaniu. „Znoś z miłości ku Mnie ciernie dnia powszedniego. To przygotowuje twą duszę do cnoty heroicznej. Chciej zrozumieć, że zjednoczenie z Bogiem to nic innego, jak wypełnianie Jego woli. Wiedz o tym, że w życiu każdego człowieka przychodzi taka chwila, która wymaga od niego najwyższego męstwa: na tę chwilę otrzyma on potrzebną łaskę (wysłużoną) przez przyjmowanie z miłością ciężarów dnia powszedniego. Widzisz więc dobrze, że drobne, powtarzające się stale prace posiadają wielką…
-
Hojnie obdarowana (GB11)
Hojnie obdarowana To jedenasty Wpis z tej serii. Zob. pierwszy: Dusza zapala się od duszy, jak świeca od świecy Przesłanie 104, s. 35 małe wydanie lub 136, s. 57, t. I. „Ty, tak hojnie obdarowana, bądź najmniejsza”. To przesłanie może być skierowane do pewnej grupy ludzi, którzy – po pierwsze, zostali hojnie obdarowani, a po drugie, do tych, którzy nie grzeszą skromnością. Do mnie natomiast, to wcale nie pasuje, o czym jestem przekonana. Nie uważam, że zostałam obdarowana ani tym bardziej „hojnie”. A wskazówki „bądź najmniejsza” – też w zasadzie nie można do mnie odnieść. Nie wiem, jak to przyjęła Gabriela i jak bardzo odnosiło się do niej to przesłanie.…
-
Cały różaniec – co to znaczy? (GB10)
Cały różaniec – co to znaczy? To dziesiąty wpis z tej serii. Zob. pierwszy: Dusza zapala się od duszy, jak świeca od świecy Przesłanie 351, s. 94 małe wydanie lub 49, s. 57, t. 3. Schodziłam na taras, zapraszając Go. – „Panie, pójdź ze mną”. – „Mów do Mnie często, a w twej wielkiej podróży poprzez śmierć będę ci także towarzyszył”. „Pomyślałam, że w tej ostatniej chwili potrzebna mi będzie również Matka Boża”. – „Jakże mogłaby nie być przy tych, którzy przez całe życie odmawiają codziennie cały różaniec! Prosisz Ją przecież sto pięćdziesiąt razy, aby była przy tobie w godzinę twej śmierci”. I znowu mam wątpliwości: 1. Czy można tak…
-
Jak modlić się do Boga? (GB9)
Jak modlić się do Boga? To dziewiąty wpis z tej serii. Zob. pierwszy: Dusza zapala się od duszy, jak świeca od świecy Przesłanie 476, s. 140, t. I . Jezus: „Rozmawiasz z ludźmi i może myślisz o czym innym; ze mną tak nie można!” No cóż! Tu muszę bić się w piersi i przepraszać. Rzeczywiście, wiele razy tak się zdarzało. Inni, nawet ci bardzo pobożni mówili, że u nich dzieje się podobnie. Zdaje się, ludzie najczęściej modlą się wieczorem, ja również. Wieczorna modlitwa często jest tak rytualna, jak wieczorne mycie. To bardzo dobrze, jeśli uda się codziennie pomodlić. Te najbardziej znane modlitwy każdy zna tak dobrze, że odmawia się je…
-
Jak można uradować Boga? (GB8)
Jak można uradować Boga? – czy trzeba być Aniołem, tu, na ziemi? To ósmy wpis z tej serii. Zob. pierwszy: Dusza zapala się od duszy, jak świeca od świecy Przesłanie 350, 19 września 1946, s. 94 lub 44, t. III, s. 51. „Czy pozwolisz Mi zaczerpnąć u ciebie radości? Uważasz Mnie, co prawda, za nieskończenie szczęśliwego, ale pomyśl o tej radości dodatkowej, którą możesz Mi zgotować, a której jestem pozbawiony w tylu sercach? Masz (oto) sposobność do pocieszenia Mnie. Pewien człowiek miał wiele dzieci, które czule pieścił stosownie do potrzeb każdego z nich. Przewidywał każdy szczegół i starał się tylko o to, by je uszczęśliwić. Niektóre z nich znudziły się tą…
-
Czy pomagać? I jak pomagać? (GB7)
Obrazek: Pomoc, starość – generowane przez AI Czy pomagać? I jak pomagać? to siódmy wpis z tej serii. Zob. pierwszy: Dusza zapala się od duszy, jak świeca od świecy 332, s. 185, t. II (lub 333, s. 84 w „małym wydaniu”). „Wiesz, że nieczęsto zdarza się okazja, byś mogła rzucić się do wody dla ratowania tonącego. Powinnaś się więc poświęcać dla bliźnich w drobnych okazjach, z miłości ku Mnie. Drobny gest. Trochę serdeczności. Miły uśmiech. Zawsze patrzę na twoją intencję. Intencja. Czy Mnie rozumiesz? Będę wyrozumiały, jeśli wykonanie niezupełnie się uda”. Czy pomagać ludziom? I komu dokładnie, czy każdemu czy tylko niektórym? Jak rozpoznać, kto rzeczywiście potrzebuje mojej pomocy, a…
-
Czy miłujesz Mnie więcej niż inni? (GB6)
Czy miłujesz mnie więcej niż inni? To szósty wpis z tej serii. Zob. pierwszy: Dusza zapala się od duszy, jak świeca od świecy 247 – s. 51 lub 659 – s. 197. Jest różnica w zapisie tego przesłania. W małej książeczce są 3 przesłania odrębne (245, 246 i 247), a w trzytomowej współczesnej edycji, te 3 przesłania są podpięte pod jeden numer, właśnie 659, z których ostatnie jest wyróżnione boldem. Stąd nie wiem, czy należy łączyć je, czy traktować oddzielnie. Postanowiłam wpisać treść wszystkich trzech, ale odnoszę się tylko do ostatniego, bo jedynie to ostatnie wybrałam (tzn. „wylosowałam”). [Gabriela: „Po komunii św., gdy myślałam o tym, że będę miała gościa…
-
Myśl tylko o miłości (GB5)
Myśl tylko o miłości Przesłanie 125 (8 czerwca. Na wsi). Chodzi o rozmowy Jezusa z Gabrielą. Zobacz pierwsze przesłanie: Dusza zapala się od duszy brzmi tak: „Nie zatrzymuj się na drobnych szczegółach życia. Myśl tylko o miłości: tej, którą otrzymujesz ode Mnie i tej, którą Mi dajesz”. Na podstawie tego przesłania, próbowałam przemyśleć coś w moim życiu. Nie jest to tylko coś dla Ciebie, panie Boże, wskazówka, jak odnosić się do Ciebie, ale też wskazówka dla mnie, dla mojego życia. Że nie mam się zatrzymywać na drobnostkach, nieważnych szczegółach życia. Chociaż, prawdę mówiąc, co jest nieważne rozmyślania i zabiegów, dowiaduję się często później. Nawet po wielu latach. Czasami coś zbagatelizowałam, a…
-
Sprawiedliwy czy Miłosierny? (GB4)
Obrazek: Sąd ostateczny, Hans Memling (1466 a 1473 r.) Sprawiedliwy czy Miłosierny. Wpis na Święto Miłosierdzia Przesłanie 700, 16 listopada 1939 r., t. 1, s. 210 lub 267, s. 54 (wybrane przesłania). Zob. pierwsze: Dusza zapala się od duszy Napisane tu jest tak: „Lękać się? Oczywiście trzeba się obawiać Moich sądów, Mego prawa, odczuwać lęk wobec wielkości Mojego Bóstwa. Ale w swoim odnoszeniu się do Mnie nie kieruj się bojaźnią. Jestem samą dobrocią, samą miłością, samym miłosierdziem. Zbliż się do twego Krzaka gorejącego: on płonie, nie spalając się”. A przy „nie kieruj się bojaźnią” jest takie wytłumaczenie w przypisie (w trzytomowym wydaniu przypisy zostały pominięte): Dosłownie: „w swoim życiu”. Aluzja…











