-
Twoje zwątpienia (BJ16)
Twoje zwątpienia. Niepokoi mnie twój nastrój. Dzień dobry, Jaskółeczko! Jaki masz dzisiaj humor i jak się miewa Twój „charakterek”? Czy jest nachmurzony, jak jesienny poranek? Zaniepokoił mnie Twój poniedziałkowy nastrój, ten pogrzebowy Asnyk i Twoje słowa: „nic mi się nie udaje, znowu znalazłam się w ciemnym zaułku, znowu żadnej jasnej myśli”. Dziewczyno najmilsza, zlituj się nad samą sobą. Równie dobrze mogłaby płakać nad swoim odbiciem Afrodyta. A przyszłość? A to, czego byś chciała? Jeśli pewne fragmenty życia wydają Ci się zbyt dalekie teraz, to i tak musisz wyjść ze swoich ciemnych tuneli ku światłu. Jesteś słoneczna i ciemność jest Twoją antytezą. Czujesz zło posiadania świadomości? Ja też to czuję, czasami…
-
Trzy panny: nadzieja, radość i miłość (BJ14)
Trzy panny: nadzieja, radość i miłość. Triada. Tak często pojawia się w filozofii, religii, literaturze, sztuce. W religii są to trzy cnoty: wiara, nadzieja i miłość. Są także trzy święte czczone w kościele prawosławnym, ale też i w katolickim wyznaniu. Wiara, Nadzieja i Miłość, to trzy rzymskie córki świętej Zofii. Na początku naszej ery, za przywiązanie do religii chrześcijańskiej, zostały w bestialski sposób zamordowane przez pogan. W greckiej filozofii, jakże istotna triada wartości u Platona (ale nie tylko): Prawda, Piękno i Dobro. Ta klasyczna triada wyznacza sposób istnienia człowieka, określa sens jego życia i powinności. Prawda (ogólnie mówiąc), to zgodność myśli, poglądów z rzeczywistością. Piękno określa doskonałą organizację i harmonię…
-
Pewnego razu w Prowansji (BJ10)
Obrazek: Prowansja słynie z uprawy lawendy Pewnego razu w Prowansji. Było to jeszcze przed wielką wyprawą krzyżową pod znakami św. Dominika, która „raj miłujących pań” zamieniła w dymiące stosy miast, zamków, kościołów, popioły ksiąg i trupów, wyklęła poezje i pieśni, a mnisi nauczali struchlały lud: „Odtąd jedyną miłością mężczyzny będzie Dziewica Maria, a jedyną miłością kobiety będzie Jezus Chrystus”. Pewnego razu Otóż przed tą wyprawą, najpiękniejszą i najmądrzejszą damą w Prowansji była – pani de Castellar. Przybywali do niej rycerze i trubadurzy, dla niej układali wiersze, muzykę i pieśni, dla niej były turnieje i barwne widowiska. Wszyscy, którzy stawali przed nią – a byli w niej, trzeba Ci wiedzieć, śmiertelnie rozmiłowani…