-
Kiedyś będzie ci smutno (BJ19)
Kiedyś będzie ci smutno Drogie moje Kochanie, Iwo, Przesyłam Ci najkrótszą bajkę świata. Nie wiem, jaki dać jej tytuł. Może Ty coś wymyślisz i dopiszesz… Drzewo kochało jaskółkę, ta nie kochała drzewa, więc liście posmutniały i drzewo już nie śpiewa. CK Kiedyś będzie ci smutno Pojechałem sobie na wakacje. Tym razem nad morze. Jest już prawie po sezonie, ale pogoda całkiem przyjemna, słoneczna. Tylko jest jeden mankament, że spaceruję sam. A moglibyśmy we dwoje: ja Czarny Kruk i ona moja ukochana, przepiękna, smukła Jaskółka… Eh!, jakby to było fantastycznie! Ale jej tu nie ma. Może wyślę jej kartkę? Niech wie, że o niej myślę… Tak. Nie mogę pozwolić, aby o…
-
Opowieść refleksyjna
Obrazek: zima na Syberii Opowieść refleksyjna, może powinno być: Opowieść wigilijna, ale nie spełnia chyba wszystkich wymagań takiej opowieści, więc niech będzie tak. Chodzi o refleksje, uczucia, jakie wzbudza we mnie pewna piosenka, kolęda, a może pieśń? Najpierw zamieszczę tekst piosenki, który bardzo pasuje do tego wyjątkowego dnia, święta, jakim jest Wigilia i czas Bożego Narodzenia. Piosenka jest piękna. Słowa są oryginalne, pobudzają do namysłu, do pochylenia się nad losem ludzi, którym życie nie ułożyło się z pewnością po ich myśli. Nawet więcej, których życie zawiodło, a ich plany i marzenia legły w gruzach. Rzadko spotyka się kogoś, kto powie, że nie dotknęło go żadne nieszczęście, że nie potykał się…
-
Nikt nie wie skąd przyszłaś. Jesteś z innego świata (BJ7)
Jesteś z innego świata, z innej galaktyki, więc patrz na ludzi i ich drobne pogonie za czymkolwiek spokojnie swoimi cudownymi oczami. W opowieści o „Małym księciu” Antoine’a de Saint Exuperiego kot szepce: „oswój mnie, a będę ci służył całe życie”. Musisz oswoić swoje myśli, są niespokojne, bo nie należysz do tłumu, nie jesteś jego częścią i nie chcesz być. Nie możesz. Rozumiem Cię, najmilsze moje Istnienie, bo też przyszedłem z innej galaktyki. Z Twojej. Byłem we wszystkich epokach, widziałem wszystko, wiele już rozumiem. Ciebie widzę przy sobie na zawsze. Kochanie drogie, najmilsze i świetliste! W rozmowie telefonicznej spytałaś: po co żyć? Ile lub co warte jest życie? Nie mierz swojego życia miarą…
-
Wybacz kochanie! To pożegnanie
Wybacz kochanie! O życiu bez skazy, każdy z nas marzy i każdy tęskni z całych swych sił. Wciąż goni złudzenia, gdy szczęście przecenia, które zwyczajnie z niego sobie drwi. Czymże jest natura nie bardzo już wiesz, egzystencja sztuczna dopadła cię też! Spróbuj uciec od cywilizacji, nie szukaj przyczyn, ni konkretnych racji. Los pełen nagród ciągle nam się śni, mami fortuna, kradnąc nasze sny. Więc wybacz kochanie, to pożegnanie na wiele długich nocy i dni; chcę gwiazdy nad głową odkrywać na nowo, znaleźć tę jedną, która (co)…