-
Rady i porady – 2
Rady i porady – 2 To drugi wpis Rady i porady. Zamieszczam ten sam Wstęp – dla jasności. W środowisku, wśród znajomych, koleżanek udzielam niekiedy porad. Zresztą niemal wszyscy wszystkim coś radzą, gdy jest taka potrzeba. Dotyczą one rozmaitych spraw, problemów i zwyczajnych rzeczy. Napisałam „niekiedy”, ponieważ rzeczywiście coraz mniej mi się to podoba. Jeszcze kilka lat temu, więcej angażowałam się w problematyczne sprawy innych i na ich prośbę udzielałam porad. Powody tego stanu rzeczy są – jak mi się wydaje – dwojakie. Osoby, którym radziłam najlepiej, jak umiałam, z największym zaangażowaniem i szczerością nie zawsze były zadowolone. Czasami miały do mnie pretensje lub nawet się obrażały. Coraz częściej byłam…
-
Rady i porady – 1
Rady i porady – 1 W środowisku, wśród znajomych, koleżanek udzielam niekiedy porad. Zresztą niemal wszyscy wszystkim coś radzą, gdy jest taka potrzeba. Dotyczą one rozmaitych spraw, problemów i zwyczajnych rzeczy. Napisałam „niekiedy”, ponieważ rzeczywiście coraz mniej mi się to podoba. Jeszcze kilka lat temu, więcej angażowałam się w problematyczne sprawy innych i na ich prośbę udzielałam porad. Powody tego stanu rzeczy są – jak mi się wydaje – dwojakie. Osoby, którym radziłam najlepiej, jak umiałam, z największym zaangażowaniem i szczerością nie zawsze były zadowolone. Czasami miały do mnie pretensje lub nawet się obrażały. Coraz częściej byłam zawiedziona, że ktoś ma żal do mnie o udzielenie niewłaściwej porady. To znaczy,…
-
Kiedyś będzie ci smutno (BJ19)
Kiedyś będzie ci smutno Drogie moje Kochanie, Iwo, Przesyłam Ci najkrótszą bajkę świata. Nie wiem, jaki dać jej tytuł. Może Ty coś wymyślisz i dopiszesz… Drzewo kochało jaskółkę, ta nie kochała drzewa, więc liście posmutniały i drzewo już nie śpiewa. CK Kiedyś będzie ci smutno Pojechałem sobie na wakacje. Tym razem nad morze. Jest już prawie po sezonie, ale pogoda całkiem przyjemna, słoneczna. Tylko jest jeden mankament, że spaceruję sam. A moglibyśmy we dwoje: ja Czarny Kruk i ona moja ukochana, przepiękna, smukła Jaskółka… Eh!, jakby to było fantastycznie! Ale jej tu nie ma. Może wyślę jej kartkę? Niech wie, że o niej myślę… Tak. Nie mogę pozwolić, aby o…
-
Blond warkoczyk. Moja smutna rodzina. 9 Lipca (4)
Blond warkoczyk. 9 Lipca (4) ∼ 4 ∼ Blond warkoczyk Miałem chyba 15 lat. Mój brat – 19. Były akurat wakacje. Marcel ze swoimi kolegami, głównie już teraz ze studiów medycznych, wyjeżdżał niekiedy na biwak w jakieś urzekające i odludne miejsce pod namioty i – jak się chełpił – prowadzili tam męskie rozmowy. Nie chciał mnie zabierać, mówił, że będę się pętał. A mnie się wydawało, że oni „chodzili na dziewczyny” i to dlatego nie chciał mnie zabierać na te swoje tajemnicze wyjazdy. Ale tego lata mój brat okazał się łaskawy (pod wpływem sugestii ojca) i zaproponował mi oraz Natowi wyjazd, bo jacyś jego koledzy nie mogli i były wolne…
-
Czeremchy. Na uczelni. 9 Lipca (3)
Czeremchy. Na uczelni. → 9 lipca (3) ∼ 3 ∼ Na uczelni. 9 Lipca Co ja tu jeszcze robię w taki upalny dzień? Już nawet woda mineralna mi się skończyła. Wszystko pozałatwiałem. Mogę spokojnie wyruszyć na wakacje. Jakoś bez entuzjazmu ta Francja. – To co? Wakacje – rzucił od progu kierownik naszego zakładu, prof. Leśniak – jednak nie widzę radości u ciebie. – Gorąco trochę… – Ale jedziesz do jeszcze cieplejszego kraju? I chyba na południe? – szef, chociaż wiedział, to dopytywał z wesołą miną. – Ale tam będę mógł siedzieć w klimatyzowanych pomieszczeniach – odparłem. – No nie mówi mi, że będziesz siedział wyłącznie w hotelu, czy jakimś innym… – …
-
Twoje zwątpienia (BJ16)
Twoje zwątpienia. Niepokoi mnie twój nastrój. Dzień dobry, Jaskółeczko! Jaki masz dzisiaj humor i jak się miewa Twój „charakterek”? Czy jest nachmurzony, jak jesienny poranek? Zaniepokoił mnie Twój poniedziałkowy nastrój, ten pogrzebowy Asnyk i Twoje słowa: „nic mi się nie udaje, znowu znalazłam się w ciemnym zaułku, znowu żadnej jasnej myśli”. Dziewczyno najmilsza, zlituj się nad samą sobą. Równie dobrze mogłaby płakać nad swoim odbiciem Afrodyta. A przyszłość? A to, czego byś chciała? Jeśli pewne fragmenty życia wydają Ci się zbyt dalekie teraz, to i tak musisz wyjść ze swoich ciemnych tuneli ku światłu. Jesteś słoneczna i ciemność jest Twoją antytezą. Czujesz zło posiadania świadomości? Ja też to czuję, czasami…
-
Temat na kolejną książkę (BJ15)
Temat na kolejną książkę, może o miłości? Czyż nie zostało powiedziane w tej materii już wszystko? A może wszystko zostanie opowiedziane dopiero wtedy, gdy się skończy świat? Czy można dorzucić jeszcze coś nowego, czego świat jeszcze nie zna? Muszę ją zagadnąć… Ciekawe, co powie ta, która tak zgrabnie ucieka od tematu kochania – Jaskółka. O! Akurat znalazłem temat na kolejną książkę. To będzie prawdziwa gratka. Opłacało się szukać. Ciekawe, co na to powie moja (jaka moja, jaka moja!) Jaskółka? Ale przynajmniej ją zaskoczę. Nowy temat, jakże odmienny od wcześniejszych… Lubi o tym słuchać, nawet wypytuje i podpowiada… Ma wyczucie i chyba talent, ale na razie nie chce pokazać mi swoich…
-
Trzy panny: nadzieja, radość i miłość (BJ14)
Trzy panny: nadzieja, radość i miłość. Triada. Tak często pojawia się w filozofii, religii, literaturze, sztuce. W religii są to trzy cnoty: wiara, nadzieja i miłość. Są także trzy święte czczone w kościele prawosławnym, ale też i w katolickim wyznaniu. Wiara, Nadzieja i Miłość, to trzy rzymskie córki świętej Zofii. Na początku naszej ery, za przywiązanie do religii chrześcijańskiej, zostały w bestialski sposób zamordowane przez pogan. W greckiej filozofii, jakże istotna triada wartości u Platona (ale nie tylko): Prawda, Piękno i Dobro. Ta klasyczna triada wyznacza sposób istnienia człowieka, określa sens jego życia i powinności. Prawda (ogólnie mówiąc), to zgodność myśli, poglądów z rzeczywistością. Piękno określa doskonałą organizację i harmonię…
-
Upadek i wzniosłość. Przekroczenie smugi cienia (BJ13)
Drogie Kochanie, Jaskółeczko… Gdybym Cię zapytał, co to jest upadek i wzniosłość jednocześnie, może byłabyś zdziwiona. Albo nie, jesteś zbyt mądra, aby tego nie pojąć. Od dawna nie byłem w takim nastroju (od dawna, to znaczy, odkąd się znamy). Wszystkie Twoje obrazy, gesty, słowa, uśmiechy, milczenia, osaczyły mnie, zniewoliły. Wiesz, chwilami ze zdumieniem obserwuję sam siebie i zadaję sobie samemu pytanie: czy teraz wiesz, na jakim świecie żyjesz i po co. Nigdy nie doświadczyłem tego strasznego stanu, w którym mężczyzna uświadamia sobie miłość, uczucia posyłane gdzieś w milczenie… Przyjaźnie, znajomości coś znaczyły, lecz to – nie było „t o”. Po prostu jesteś, a ja po prostu muszę Cię kochać. Jestem…
-
Dlaczego wszyscy chcą kochać? (BJ11)
Kochanie miłe! Dlaczego wszyscy chcą kochać? Kiedyś, bardzo dawno temu, w przeszłości, której już nikt nie pamięta i o której nic wiedzieć nie można, Pan Bóg nazywał rzeczy – i one się stawały. Inne wcielenia Boże także to czyniły, gdzie się dało. Nikt też nie wie, kiedy ludzie zaczęli nadawać sobie imiona. Ale byli też tacy, którzy tworzyli własne odmienne wizje powstania świata. Według rachunków pewnego irlandzkiego biskupa świat stworzony został 4004 lata przed naszą erą, 26 października, o godzinie 9 rano i rzekomo padał wtedy deszcz. Mniej więcej wkrótce potem nazwani zostali pierwsi ludzie, ale to tylko bajeczna mitologia. A kiedy ktoś wypowiedział po raz pierwszy słowo „Iva”, „Iwa”?…